wtorek, 2 grudnia 2014

Od Fire'go opowiadanie konkursowe

Szlam sobie przez las. No tak nagle zobaczyłem kurnik. Był tam też dom. Przyśpieszyłem i złapałem jedną kurę. Gospodyni wyjrzała przez okno i mnie zobaczyła. Zacząłem uciekać szybciej i szybciej. Wskoczyłem do jakiejś nory i zamilkłem połykając kurę. Nagle jakiś niedźwiedź zaczął kopać przy mojej głowie. I zaczęła się walka. On był szybszy ale ja mniejszy i sprytniejszy. Przeskoczyłem nad nim i żwawo pobiegłem wzdłuż gór. W końcu dotarłem do swojej nory na szczycie góry. Zmęczony zasnąłem ale to nie koniec moich przygód tutaj z tymi lisami i innymi.
CDN

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Lisi Goście